04 grudnia 2005, 18:38
mooj zwiazek sie rospada moze to i dobrze??
niewiem ale jak bede wolna to nareszcie bede mogła rozposcierac moje skrzydełka o ile zycie mi pozwoli i zdrowie:)
a z drugiej jednak strony troche smutno mi patrzec jak to sie rospada te 31 miechów znika w dal....
najstraszniejsze jest to ze on stał sie teraz nieobliczalny i chce skrzywnic mojego przyjaciela...
lzy płyna jak strumienie, potoki
podobnie jak krew po moich rekach
słotka i taka purpurowa...