cd.


04 grudnia 2005, 18:38

mooj zwiazek sie rospada moze to i dobrze??

niewiem ale jak bede wolna to nareszcie bede mogła rozposcierac moje skrzydełka o ile zycie mi pozwoli i zdrowie:)

a z drugiej jednak strony troche smutno mi patrzec jak to sie rospada te 31 miechów znika w dal....

najstraszniejsze jest to ze on stał sie teraz nieobliczalny i chce skrzywnic mojego przyjaciela...

lzy płyna jak strumienie, potoki

podobnie jak krew po moich rekach

słotka i taka purpurowa...

07 grudnia 2005, 11:44
aj...
05 grudnia 2005, 14:46
jej..i mowisz to z taka lekkoscia?A moze to tylko tak napisane..moze ja zle odebralam,tak - na pewno zle odebralam. Mam nadzieje,ze wszystko sie jednak ulozy,pozdrawiam.
04 grudnia 2005, 22:13
Hmm...trudna sprawa...musicie się jakoś dogadać...

Dodaj komentarz