21 marca 2004, 10:46
To b
yło dawno , w odległych czasachŻyłem spokojnie , nie targany przez niczyje problemy
Pragnąłem miłości , miłości spełnionej
Spotkalem kobiete , na leśnej polanie
Jedno wejrzenie , krótkie ale głebokie
Doznałem uczucia, uczucia dawnego
Doznałem miłości , tego czego bardzo pragnąłem
Życie miało być szczęśliwe , pełne radości
Życie stało się puste z powodu tejże właśnie miłości
Byla piękna lecz była nie dla mnie
Była aniołem , istotą niebiańską
Odeszła równie nagle co sie pojawiła
Kochalem ją , i będe ją nadal kochał
Na zawsze została w moim sercu , jako symbol
Symbol spełnienia mojej miłosci , bolesny ale jednak piękny
Ja sobie z tego zdałam sprawe jak przestałam pisac Jednak poezja to moje zycie:*
ten wiersz dedykuje Sabci wrobel90 mlody_15 M_agdusi_a ChwileUlotne