16 września 2003, 22:06
"Kocham cię, nocy cicha i bezgwiezdna,
i chwilę twoją, kiedy duszą tonę
w ocean myśli, bez obrzeża, bez dna-
kocham was, głębie myśli nieskończone,
kocham cię, ciszo chmurna i posępna,
ciebie, zastoju ciemności nade mną
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 | 07 |
08 | 09 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 |
15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 |
22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 |
29 | 30 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 |
"Kocham cię, nocy cicha i bezgwiezdna,
i chwilę twoją, kiedy duszą tonę
w ocean myśli, bez obrzeża, bez dna-
kocham was, głębie myśli nieskończone,
kocham cię, ciszo chmurna i posępna,
ciebie, zastoju ciemności nade mną
Tyle czasu minelo odkad sie rozstalismy
Tyle czasu minelo kiedy kochac sie przestalismy
A ja wciaz o Tobie mysle,wciaz o Tobie snie...
Byles,jestes i bedziesz na zawsze czastka mnie.
Chociaz razem byc juz nigdy nie bedziemy,
Ja cie bede kochac tak dlugo jak dlugo bede stapac po tej ziemi.
Moje serce zawsze pozostanie przy tobie,
Jak dla mnie-najwspanialszej w mym zyciu osobie...
Zdaje sobie sprawe ze "NAS"juz nie ma i ze tylko
W glebi serca pozostaja wspomnienia oraz moje niespelnione marzenia
Wciaz szukam tego jedynego,do Ciebie tak bardzo podobnego..
Lecz nie ma go,nie potrafie go dostrzec,
Czy to przez to,ze caly czas Ciebie w mym sercu goszcze?
Nie wiem co robic,nie wiem jak zyc
Bez Ciebie nie potrafie nawet snic....
Ty byles moim pokarmem,karmiles mnie miloscia
A do popicia dawales mi swe usta...
Teraz tego nie ma,tak bardzo mi tego brakuje...
Lecz jednak za wszystko co bylo-bardzo Ci dziekuje
Teraz usycham jak kwiat z braku wody...
Ja usycham z tesknoty do Ciebie-to sa me powody
Juz dawno o Tobie nie myslalam,juz dawno dla Ciebie wierszy nie pisalam
Lecz codziennie przed oczami Twa postac widzialam
Byles dla mnie jak najwiekszy skarb
Byles dla mnie zyciem,swiatlem,droga
Byles m podpora,nie potrzebowalam oprocz Ciebie-nikogo...
Lecz gdy Ciebie stracilam,uswiadomilam sobie,ze tyle milosci
W ten "zwiazek"wtopilam...
Moim marzeniem jest widziec usmiech na twej twarzy
Mowiac Ci,ze moje serce wciaz o Tobie marzy
Lecz niektore marzenia nie maja spelnienia...
Tak wiec ide szukac dalej
Tego szczescia,ktore utracilam
Lecz to bedzie ciezkie...bo zbyt wielka miloscia Ciebie obdarzylam..
...pozwól mi wejść w ciemność...
...i oddychać gwiazdami...
...niech wchłonie mnie...
...granat nocnego nieba...
...chcę dotykać...
...smakować...
...pyłu zaspanych aniołów...
...pełniących wartę...
...kiedy nie ma dnia.....a gdy Księżyc się odsunie...
...i wstaną...
...pierwsze promienie Słońca...
...ucieknę...
...do Ciebie...
...i odejdziemy w mrok kolejnego dnia...
...powiedziałeś...
...że będziesz czekał całą wieczność...
...przyszłam, a Ciebie już nie było...
...Twój cień na piasku był jeszcze ciepły...
...przed chwilą jeszcze tu byłeś...
...ale gdy ja przyszłam...
...nie było już nikogo...
...nikogo...
...nawet Sa
motność zostawiła swą......sukienkę w prążki na brzegu...
...i poszła się utopić...
Nie wiem, co robić!
Mętlik mam w głowie,
Dobrego słowa-już nikt nie powie-
Jestem tu sama,
Życie się toczy
A ja pamiętam-tylko-
jak On patrzył mi w oczy
Czy Go kocham-nie wiem sama-
I czy jego miłość-jest mi dana-?
Chłonę wszystkie Jego słowa
i