Bez tytułu


16 stycznia 2005, 22:34

Jestem smutna i nie potrzebna

słowa same układaja sie w zdania

jestem smutna lecz nie zapomniana

nie nie umiem pomagac

jestem beznadziejna

ratowanie jest mi obce

choc sie staram i staram

nic nic sie nie udaje

osagnac i nikogoc uratowac...

12 lutego 2005, 11:45
oj Ty moeje biedactwo pograzam sie razem z Toba w smutko bo i ja mam powody eh zapraszam do siebie a w szytko bedzie jasne pozdrawiam i trzymaj sie cieplutko
31 stycznia 2005, 15:12
wiesz co piszesz piękną poezję, ale wrzuć w nią odrobinke optymizmu, uśmiechu, bo smutno.. :(
mała_olsztyn
24 stycznia 2005, 15:49
a kto ci to powiedział ;) to z pewnoscia pomowienie jest ;)
tulipanek
21 stycznia 2005, 19:32
moze to tylko zludzenie...
19 stycznia 2005, 20:53
bo narzekanie nam nie przywroci wiary w lepsze jutro! : pozdrawiam
~słodka zemsta~
19 stycznia 2005, 12:25
Czasem coś nam nie wychodzi... Ale przecież musisz miec nadzieję i optymizm, by nadal pomagać, ratowac, wspierać... Nawet nie wiesz, kto Cię akurat w tej chwili potrzebuje...! Każde niepowodzenie przyniesie kiedyś radość i sukces:] Zobaczysz;)
16 stycznia 2005, 22:49
Nie jesteś taka, musisz wierzyć w siebie słyszysz, to jest tak ważne... Pozdrawiam...:)
www.janemo.prv.pl
16 stycznia 2005, 22:37
Fajny blog, fajna notka, będe tu częściej, zajrzyj do nmie, pozdrawiam

Dodaj komentarz